wtorek, 30 października 2012

Wilma Flintstone :)

Tunikę kupiłam kilka lat temu naprawdę nie mam pojęcia dlaczego ;D Chyba te kolory mi się spodobały (?) Nic to!!! Lamparcie cętki teraz w modzie, trudno, że w nietypowych barwach :) Grunt, że Zosi się podobają :D.
Przeżyłam dziś nieudaną próbę sesji na dworze!!! To był głupi pomysł!!! Ziąb jak cholera. Zdjęcia do bani i tylko kataru się nabawiłam.
Mówi się trudno!!! A, że uzależniłam się od tego bloga, będą domówki :( z bonusami :)




 Tunika, dżinsy - Orsay, golf - Mohito, buty - Deichmann, kolczyki - prezent

Zosia na domówce z Januszem  :D