Urządziliśmy sobie z Misiaczkiem ,,wycieczkę" nad ,,Dolinę Przemszy" :P
Miejscem docelowym miały być osadniki znajdujące się na hałdzie niedaleko Elektrowni Łagisza, ale ze względu na dzikie krzaczory, które porosły w/w hałdę, nie udało się nam tam dotrzeć :)
Nic to! Spacer był przedni, a miejsce to spróbujemy zdobyć od innej strony! Może jesienią?