Zaczęło się niepozornie. Chciałam zrobić sobie turban. Przeglądając Google natknęłam się na blog Baglady
i... :) wciągnęło mnie na 5 dni i nocy!!! Przeczytawszy w/w od ,,deski do deski" zapragnęłam stworzyć swój własny blog.
Do dzisiejszego ranka miałam jednak wątpliwości, czy to odpowiedni moment. Jestem w 8 miesiącu ciąży i być może w nawale czekających mnie niedługo obowiązków ten ,,kaprys hormonalny" ;) odejdzie w zapomnienie.
Przejrzawszy kilka innych blogów oczarowało mnie, jak wiele dziewczyn prezentuje się w tzw. ,,błogosławionym stanie" ;D .
Tak więc ...jestem!!! Aaaa... co tam!
rybaczki - sh, bokserka - cache cache, biżuteria i kapelusz - prezenty, sandały - CCC