wtorek, 9 października 2012

Nie taka jesień straszna :)

Może upałów nie ma i trochę za bardzo wiatr wieje, ale dzień słoneczny, więc spacerowało się dziś z Zosią przyjemnie :D. 
Muszę Zosi kupić jakiś ciepły kombinezon, do tego taki, który łatwo założę na to małe, delikatne ciałeczko. Niestety ten, który mam jest fatalny. Mam wrażenie, że ubierając ją, robię jej krzywdę :(. Nic to, trzeba w końcu odwiedzić lumpeksy :D







Sukienka - Promod, bluzka - H&M, kurtka - Vero Moda, legginsy - Camaieu, buty - CCC, szalik - Reserved, kolczyki - Spirali